"Jeśli naprawdę kochasz, to wybaczysz wszystko" Zastanawiam się, czy ona naprawdę kochała, skoro odeszła. Może kochała, na swój sposób, ale.... czy to była miłość, jeśli łatwiej jest odejść niż próbować naprawić to, co się popsuło. Historia już zakończona. Staram się nie wracać pamięcią wstecz. Wynajduję sobie jakieś zajęcia, żeby nie wracać.... Brakuje mi jej. Pewnie łatwiej zostawić niż zapomnieć jeśli naprawdę się kocha.
Dawno tu nie zaglądałem. Mam sporo nowych zajęć i nie pamiętam, ze jest jeszcze blog. A kiedy pamięć wraca to.... nie mam już siły na pisanie. Trzeba będzie uzupełnić wcześniejsze dni, bo dużo się działo.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz