wtorek, 11 września 2012

przygotowania

          Wpierw spotkanie z biskupem i drukujemy kolejny numer gazetki. Nic nie mówiłem, ze z opóźnieniem, ale... po co ma m się denerwować i powiedzieć znów o jedno zdanie za dużo.
A później spotkanie z dyr. MCK w/s Dni Kultury Japońskiej. Jest szansa, ze tym razem się odbędą. Zobaczymy, Czas pokarze.

Znalazłem dziś taki tekst:
A jeśli pewnego dnia będę musiał odejść? - spytał Krzyś ściskając Misiowi łapkę - Co wtedy?
-Nic wielkiego - zapewnił go Puchatek - posiedzę tu sobie i na Ciebie poczekam. Kiedy się kogoś kocha to ten ktoś nigdy nie znika tylko siedzi gdzieś i czeka na Ciebie.
— Kubuś Puchatek 

          Byłem na wernisażu wystawy w galerii MCK.Zastanawiałem się czy w ogóle iść, ze względu na autorkę prac - mieliśmy kiedyś ścięcie. Poszedłem ze względu na prace, które chciałem zobaczyć. Z autorką nie rozmawiałem. A prace mile mnie zaskoczyły. Wszystkie robione pastelami. Przy niektórych zatrzymywałem się na dłużej. 
          Dziś miałem mieć kolejne spotkanie z psychologiem. Niestety nie odbyło się. Hm... nie ubolewałem jakoś nad tym. Nie ma to nie i żyje się dalej, nie wracając do tego, co minęło. W końcu daję sobie już radę samemu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz