Najgorsze są wieczory, kiedy siedzę sam w pustym pokoju. Zazwyczaj włączam radio, żeby cokolwiek leciało. I siedzę tak bez celu przed komputerem i przerzucam strony Internetowo.
"Pytasz mnie czy warto. Ja odpowiem Ci, że zawsze, bo jeśli cholernie Ci na czymś zależy, uprzesz się i zaprzesz samego siebie, stawisz czoło swoim słabościom i przeciwnościom losu, to możesz wszystko, a nawet więcej."
"Pytasz mnie czy warto. Ja odpowiem Ci, że zawsze, bo jeśli cholernie Ci na czymś zależy, uprzesz się i zaprzesz samego siebie, stawisz czoło swoim słabościom i przeciwnościom losu, to możesz wszystko, a nawet więcej."
Wybrałem się w południe do lasu. Chciałem, żeby poszła ze mną Iza, ale miała inne plany. Choć czasami tracę nadzieję, że coś się zmieni. że może będzie inaczej. Dziś bardzo wolno jechałem przez las. Na stawie spotkałem jednego, szarego łabędzie. Chwilę postałem i popatrzyłem na niego. Dużo myślałem w drodze. A może za często ją odwiedzam? A przynajmniej ostatnio. Może powinienem dać jej spokój? Nie, nie mogę. Za bardzo ją kocham.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz