Dziennik wewnętrznej podróży
czwartek, 30 maja 2013
dośc, dośc, dosć
Kiedy wszystkiego jest za dużo. Kiedy to, co mnie spotyka przekracza moje możliwości. Poddaję się. Nie potrafię sobie poradzić. Samemu. Bo nie ma kto pomóc. Bo nie ma z kim pogadać. Bo ... wtedy... Mam dość.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz