Iza zrobiła mi dziś wielką przykrość. Mimo, ze rzecz dotyczy świata wirtualnego, to jednak zrobiło mi się bardzo smutno. Od samego początku istnienia moich stron na FB, ona je lubiła az do teraz, kiedy zacząłem częściej wstawiać swoje prace. Najpierw strona z jesiennymi akwarelkami. Po jakimś czasie zobaczyłem, ze jest mniej fanów. Okazało się, ze to ona przestała lubić. Dziś wstawiłem kolejne prace japońskie. i zaraz po tym przestała lubić kolejną stronę. Zrobiło mi się smutno, że już nie lubi tego, co robię. I przyszła kolejna myśl, że kiedy wstawię coś malowanego kawą, to też przestanie lubić. Wieczorem wstawiłem trzy zdjęcia z wystawy i... moje słowa się sprawdziły. Zrobiło mi się bardzo przykro.
"Wiesz Iza, myślałem, że jesteś inteligentną osobą. Jednak Twoje zapewnienia o byciu PRZYJACIELEM okazały się pustymi słowami. Słowami, które dla Ciebie nic nie znaczyły. Dziś pokazałaś, że jesteś tak samo fałszywa jak tamta oszustka i tylko potrafisz grać na uczuciach. innych. Ufałem Ci, aż za bardzo i dziś wiem, że to był mój błąd. i że nie warto się z Tobą zadawać. Z obłudą mi nie po drodze. Wiele to zmieni w moim życiorysie, ale ja sobie poradzę. Czas pokazała, ze można się zmienić, jeśli tylko się chce. I ja tego dokonałem. I to na lepsze, bez Ciebie, sam, wkładając w to wiele pracy. A miłość? Zakochałem się w pięknej dziewczynie, która miała piękne oczy i dobre serce. Ale tej dziewczyny już nie ma. Czy nadal Cie kocham? Kiedyś mi przejdzie."
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz