niedziela, 6 kwietnia 2014

Zostaję sam ze swoim problemem.

Coraz więcej ciemnych myśli, myśli samobójczych. W głowie kłębią się obrazy, otwarte okno, głuchy huk, i...cisza. Jeszcze wczoraj byłem wsród ludzi, spotkania, rozmowy czasem uśmiech. A później... cztery ściany i ekran monitora. Zamknięty w wirtualnym świecie. Nie liczę już nawet godzin. Przerzucam tylko strony a w przerwach patrzę mętnym wzrokiem w puste okno. Nie umiem sobie poradzić. Nie mam motywacji żeby cokolwiek zrobić. Każdy pomysł wydaje się bezsensowny. Nie mogę nawet liczyć na pomoc znajomych. Zostaję sam ze swoim problemem.

2 komentarze:

  1. Do pracy! Do pracy! Czekam na prace w większych formatach niż A3. To dopiero jest wyzwanie. Jeszcze większe formaty = nowe wyzwania. :) Jeszcze szybsze i krócej malowane prace - co oznacza szybką decyzję!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak będzie praca i pieniądze to i obrazy będą w większych formatach.Póki co kieszeń bezrobotnego jest pusta.

      Usuń